Od trzech lat zamknięta w chlewie, broczyła we własnych odchodach! Waży zaledwie 5,5 kilograma! [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Kupiła sobie Pani psa, żeby spał w chlewie?
- No, a gdzie mam go trzymać?
- Np. w domu.
- W domu nie!
- Dlaczego?
- Bo nie uznaję piesków w domu.

Właścicielka psa nie uznaje też empatii. Nie wzruszył ją przez trzy lata widok zaniedbanego, chudego psa.
W chlewie tylko puste brudne miski, stare opakowanie po karmie i puszki po piwie. Przez trzy lata spała na betonie. Nie dostała nawet słomy, ani posłania. Za to były tu kable, kamienie, zaprawa murarska i butla z gazem. „Opiekunka” zdała się tylko na „łaskę” podzielenia chlebem, którym karmiła swoją suczkę. Chociaż nawet od tego chleba dzieliły ją drzwi, bo garnek stał na dworze.

- A to donos?
- A nawet gdyby tak było, to nie uważa Pani, że ktoś miał rację?
- No Nie!

Zabraliśmy suczkę i natychmiast zawieźliśmy ją do gabinetu weterynaryjnego. Suczka waży 5,5 kg – gdzie beagle ważą przeważnie 10 kg. Malutka miała pełno pcheł, a z jej skóry sypie się ogromna ilość łupieżu. Pobrano zeskrobiny do badania. Suczka nigdy nie była odrobaczana, ani szczepiona. Wieczorem w hoteliku została wykąpana specjalnym szamponem, który dostaliśmy w gabinecie.

Prosimy o pomoc w opłaceniu wizyt u lekarza weterynarii badań i pobytu w hoteliku (450 zł miesięcznie). Suczka potrzebuje dobrej jakości karmy, w najbliższym czasie musi zostać też odrobaczona, zaszczepiona i wysterylizowana.

Jeszcze raz prosimy Was o pomoc. W tym roku odebraliśmy już 13 psów!
96 1020 5402 0000 0702 0326 6210
OTOZ ANIMALS Inspektorat Zielona Góra
z dopiskiem "Princeska"
paypal: [email protected]

Wszystkim dotychczasowym darczyńcom serdecznie dziękujemy!

Kontakt w sprawie adopcji:
tel. 576-201-322 (w przypadku nie odbierania prosimy o wysłanie smsa - oddzwonimy!)
e-mail: [email protected] lub priv FB

Prosimy przekaż nam 1% na ratowanie zwierząt! KRS 0000069730 z dopiskiem "Zielona Góra"

Zobacz również: Kryminalny Czwartek