Czytelnik opowiada nam, że obok był też młody mężczyzna, który świecił telefonem, by ratownik lepiej widział. W tej samej chwili doszły jeszcze dwie osoby. Kobieta i mężczyzna. - Poznałem w nich naszych policjantów. Nie byli w mundurach, pewnie wracali z pracy, albo szli przypadkiem. Podbiegli do ratowników i zaczęli im pomagać. Mężczyzna na przemian z ratownikami zaczął reanimować, a kobieta zmieniała drugą kobietę trzymającą kroplówkę. Był też starszy ochroniarz sklepu, który trzymał przy ustach leżącego mężczyzny balon do oddychania - dodaje Czytelnik.
Po około 30 minutach przyjechał lekarz i stwierdził zgon.Udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, że zmarły to obywatel Niemiec.
- Szkoda człowieka, ale walka tych ludzi o jego życie... Nigdy nie zapomnę widoku młodej kobiety, która trzymała kroplówkę,a po twarzy leciały jej łzy, ratowników, którzy ocierali pot z czoła i robili dalej wszystko by ratować. Nie mogłem tam podejść, bo nie mógłbym już pomóc, ale ten widok... ta walka, którą przegrali, nie zapomnę do końca życia - mówi mężczyzna
Nasz Czytelnik nie chciał się przedstawić, prosił jednak, żebyśmy ustalili bohaterów tej akcji i w imieniu społeczeństwa im podziękowali. Do tematu wrócimy.
Zobacz też wideo: Horror na drodze w Zwierzynie. Pijany kierowca renault stracił panowanie nad pojazdem i potrącił cztery osoby na chodniku
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?