Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szok! Ktoś rozciągnął drut nad drogą. Policja prosi o pomoc w namierzeniu sprawcy

(vp)
Uwaga wszyscy biegający i jeżdżący wałem pomiędzy Słubicami a Kostrzynem nad Odrą! Jakiś idiota rozwiesił nad drogą stalowy drut. Gdyby nie czujność i refleks naszego Czytelnika, mogło by dojść do tragedii.

O sprawie dowiedzieliśmy się od Czytelnika na Facebook’u, który o mały włos straciłby zdrowie, a może nawet i życie. W niedzielę przed południem przysłał nam zdjęcia i umieścił na swoim facebook’u ostrzeżenie dla innych. Oto jego terść:

„Uwaga wszyscy biegający i jeżdżący wałem pomiędzy Słubicami a Kostrzynem nad Odrą, w kierunku na Nowy Lubusz! Jakiś sku… znalazł sobie rozrywkę i pomiędzy drzewami w lesie a słupem granicznym na wale rozciągnął cienki, ale solidny, stalowy drut. Jechałem od strony Lubusza, całe szczęście niezbyt szybko, bo miałem wiatr z przodu. Zauważyłem go w ostatniej chwili, zacząłem ostro hamować, ale i tak było za późno. Na szczęście dostałem poniżej szyi, bo jechałem na rowerze, więc byłem wyżej, gdybym biegł dostał bym w twarz albo w szyję. Przerzuciło mnie przez kierownicę, a drut był na tyle silny, że na chwilę na nim zawisłem. Nie urwał się, tylko odwiązał od słupa. Strach pomyśleć, co by było, gdybym dostał w szyję, a drut by się nie odwiązał. Widać, dziś byłem na wale pierwszy. Kto rano wstaje... Udostępniajcie, żeby ostrzec innych, bo ten palant może numer powtórzyć, niekoniecznie w tym samym miejscu. I uważajcie na siebie!”

Zobacz też: KRYMINALNY CZWARTEK - 8.02.2018. Wielka akcja policji. Rozbito gang, który wysadzał bankomaty
Uwaga wszyscy biegający i jeżdżący wałem pomiędzy Słubicami a Kostrzynem nad Odrą! Jakiś idiota rozwiesił nad drogą stalowy drut. Gdyby nie czujność i refleks naszego Czytelnika, mogło by dojść do tragedii. O sprawie dowiedzieliśmy się od Czytelnika na Facebook’u, który o mały włos straciłby zdrowie, a może nawet i życie. W niedzielę przed południem przysłał nam zdjęcia i umieścił na swoim facebook’u ostrzeżenie dla innych. Oto jego terść: „Uwaga wszyscy biegający i jeżdżący wałem pomiędzy Słubicami a Kostrzynem nad Odrą, w kierunku na Nowy Lubusz! Jakiś sku… znalazł sobie rozrywkę i pomiędzy drzewami w lesie a słupem granicznym na wale rozciągnął cienki, ale solidny, stalowy drut. Jechałem od strony Lubusza, całe szczęście niezbyt szybko, bo miałem wiatr z przodu. Zauważyłem go w ostatniej chwili, zacząłem ostro hamować, ale i tak było za późno. Na szczęście dostałem poniżej szyi, bo jechałem na rowerze, więc byłem wyżej, gdybym biegł dostał bym w twarz albo w szyję. Przerzuciło mnie przez kierownicę, a drut był na tyle silny, że na chwilę na nim zawisłem. Nie urwał się, tylko odwiązał od słupa. Strach pomyśleć, co by było, gdybym dostał w szyję, a drut by się nie odwiązał. Widać, dziś byłem na wale pierwszy. Kto rano wstaje... Udostępniajcie, żeby ostrzec innych, bo ten palant może numer powtórzyć, niekoniecznie w tym samym miejscu. I uważajcie na siebie!” Zobacz też: KRYMINALNY CZWARTEK - 8.02.2018. Wielka akcja policji. Rozbito gang, który wysadzał bankomaty Czytelnik
Uwaga wszyscy biegający i jeżdżący wałem pomiędzy Słubicami a Kostrzynem nad Odrą! Jakiś idiota rozwiesił nad drogą stalowy drut. Gdyby nie czujność i refleks naszego Czytelnika, mogło by dojść do tragedii. O sprawie dowiedzieliśmy się od Czytelnika na Facebook’u, który o mały włos straciłby zdrowie, a może nawet i życie. W niedzielę przed południem przysłał nam zdjęcia i umieścił na swoim facebook’u ostrzeżenie dla innych. Oto jego terść: „Uwaga wszyscy biegający i jeżdżący wałem pomiędzy Słubicami a Kostrzynem nad Odrą, w kierunku na Nowy Lubusz! Jakiś sku… znalazł sobie rozrywkę i pomiędzy drzewami w lesie a słupem granicznym na wale rozciągnął cienki, ale solidny, stalowy drut. Jechałem od strony Lubusza, całe szczęście niezbyt szybko, bo miałem wiatr z przodu. Zauważyłem go w ostatniej chwili, zacząłem ostro hamować, ale i tak było za późno. Na szczęście dostałem poniżej szyi, bo jechałem na rowerze, więc byłem wyżej, gdybym biegł dostał bym w twarz albo w szyję. Przerzuciło mnie przez kierownicę, a drut był na tyle silny, że na chwilę na nim zawisłem. Nie urwał się, tylko odwiązał od słupa. Strach pomyśleć, co by było, gdybym dostał w szyję, a drut by się nie odwiązał. Widać, dziś byłem na wale pierwszy. Kto rano wstaje... Udostępniajcie, żeby ostrzec innych, bo ten palant może numer powtórzyć, niekoniecznie w tym samym miejscu. I uważajcie na siebie!”
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto