Oszuści podszyli się pod policjantów
Do oszustwa doszło w piątek, 20 października. Przestępcy posłużyli się już dobrze znaną metodą na policjanta. Zadzwonili do 39-latki na służbowy numer stacjonarny.
- Męski głos przedstawił się jako funkcjonariusz. Poinformował rozmówczynię, że dziś z jej konta nieuprawiona osoba wykonała przelew w kwocie 30 tysięcy złotych na zagraniczny rachunek. Aby uchronić resztę oszczędności, niezbędne jest ich zdeponowanie na specjalnym koncie technicznym policji – informuje sierżant sztabowy Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.
W trakcie połączenia mężczyzna przekazał kobiecie, aby ta zweryfikowała jego tożsamość, wbijając na aparacie telefonicznym cyfry „997”. 39-latka w słuchawce usłyszała komunikat łączenia z jednostką policji, a potem głos drugiego mężczyzny, który pozytywnie zweryfikował numer legitymacji służbowej podany przez pierwszego mundurowego.
Rozmowę kontynuował już jednak „policjant numer 2”. Nakłonił 39-latkę, aby wykonała dwa duże przelewy natychmiastowe.
Było za późno na zablokowanie transakcji
- Kobieta tak bardzo zaufała rzekomym funkcjonariuszom, że potwierdziła zgodę na przelewy w rozmowie z pracownikiem banku (przy większych transakcjach jest to sposób ich ostatecznej autoryzacji). W pewnym momencie rozmowę pokrzywdzonej usłyszała jej współpracownica, która kazała się jej natychmiast rozłączyć. Podejrzewała, że cała sytuacja jest oszustwem. Niestety, kiedy 39-latka zgłosiła się do sulęcińskiej jednostki, było już za późno na zablokowanie środków – dodaje sierż. sztab. Klaudia Biernacka
Policjanci przypominają, że nigdy nie proszą o wykonanie jakichkolwiek przelewów na konta czy przekazywanie pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?