„6 listopada. Wszystko stanie się jasne!” – tak gorzowska Stal na Facebooku zapowiada odkrycie kart, pod którymi kryją się nazwiska żużlowców, którzy w przyszłym roku będą bronić żółto-niebieskich barw w PGE Ekstralidze. Wielu niewiadomych jednak nie ma, bo gorzowianie zachowali trzon zespołu, który w minionym sezonie zdobył brązowy medal. Bartosz Zmarzlik, Martin Vaculik, Szymon Woźniak i Anders Thomsen znów mają tworzyć kwartet liderów drużyny. Kto będzie piątym seniorem w ekipie? Wszystko wskazuje na to, że w sobotę 6 listopada w Folwarku Pszczew, zaproszonym gościom i mediom, zaprezentowany zostanie nowy zawodnik – Patrick Hansen. 23-letni Duńczyk był podporą zespołu z Ostrowa Wlkp., z którym awansował do PGE Ekstraligi. W pierwszej lidze wykręcił średnią 2,058 pkt./wyścig. Żużlowiec postanowił jednak zmienić klub, w Gorzowie liczą na to, że będzie solidnym wzmocnieniem na pozycji U24.
Przedziwna rywalizacja o kontrakt z juniorem
Gorzowianie próbowali też ściągnąć do drużyny juniora Bartłomieja Kowalskiego. O pozyskanie zawodnika Włókniarza Częstochowa, który w PGE Ekstralidze jeszcze niczym szczególnym się nie wyróżnił, trwała przedziwna rywalizacja kilku klubów, w tym Stali. Zawodnik ponoć dał słowo gorzowianom, sfotografował się nawet w koszulce Stali, ale kilka dni temu wycofał się z wcześniejszych ustaleń i podpisał kontrakt ze Spartą Wrocław. W tej sytuacji gorzowski klub najpewniej postawi na swojego wychowanka Mateusza Bartkowiaka, który ma wrócić do Stali po roku spędzonym w GKM-ie Grudziądz.
W Falubazie będzie sporo zmian
Falubaz na swoim facebookowym fanpage’u dzień transferowy zapowiedział na 5 listopada. W krótkim komunikacie napisano: „Wtedy poznacie nowych zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra”. Na dzisiejszą prezentację drużyny do Pałacu Brühla w Brodach media nie zostały zaproszone, ale klub jeszcze przed wieczorną imprezą będzie przekazywał kibicom informacje na temat poszczególnych zawodników zespołu, który w przyszłym roku ma walczyć o powrót do PGE Ekstraligi.
Wiadomo, że w pierwszoligowym składzie drużyny kibice nie zobaczą Patryka Dudka. Żużlowiec, który w minionym sezonie był liderem Falubazu, nie chcąc tracić kontaktu z czołówką, postanowił kontynuować sportową karierę w najwyższej klasie rozgrywek. W przyszłym roku będzie zawodnikiem Apatora Toruń.
Pierwszy deklarował, że zostanie i... odszedł
W Falubazie nie będzie ścigał się też Matej Žagar. Słoweniec, który ma za sobą bardzo słaby sezon, ponoć pierwszy deklarował zarządcom klubu, że chce zostać w drużynie i w przeszłym roku naprawić to, co m.in. sam zepsuł. Ostatecznie jednak nie zgodził się na warunki finansowe, jakie zostały mu zaproponowane.
Jako pierwszy kontrakt z Falubazem przedłużył kapitan drużyny Piotr Protasiewicz, w zespole został też m.in. Max Fricke. Australijczyk miał propozycje startów w ekstraligowych klubach, ale jego „problem” polegał na tym, że z zielonogórskim klubem wiąże go umowa na sezon 2022.
Trener Falubazu: Kibice wiedzą, o których zawodników chodzi
Utrata dwóch seniorów sprawiła, że Falubaz musiał sięgnąć po zawodników z innych klubów. - Pewne nazwiska od jakiegoś czasu kojarzone są z naszym klubem, kibice doskonale wiedzą, o których zawodników chodzi – mówił kilka tygodni temu Piotr Żyto, trener Falubazu. – Mamy trzy porozumienia, które zamienimy w kontrakty, będziemy mieli dobrą drużynę. Zamierzamy walczyć o awans, bo chcemy, żeby nasz pobyt w pierwszej lidze trwał tylko rok.
Według informacji docierających z giełdy transferowej nowymi twarzami w zielonogórskiej ekipie mają być Krzysztof Buczkowski, Rohan Tungate i junior Dawid Rempała.
OBEJRZYJ: Piotr Protasiewicz, ikona Falubazu Zielona Góra
Polub nas na fb
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?