Jeszcze lepiej tutaj nie spacerować. Sami zobaczcie, jakie zniszczenia spowodowało wielotygodniowe zalanie.
Przez wiele tygodni poziom rzeki był tak wysoki, że woda zalewała najniższy poziom bulwaru. Nie dało się spacerować przy rzece, a cumująca przy brzegu barka była skomunikowana z brzegiem coraz dłuższym mostkiem. Dziś do statku da się przejść suchą stopą - teoretycznie. W praktyce odsłonięte dopiero co nabrzeże jest pokryte gęstym błotem. Jednak za kilka tygodni, gdy słońce zawita do Gorzowa na dłużej, najniższy poziom powinien już wyschnąć, zostanie też oczyszczony.
Wideo
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!