Miłośnicy jazdy terenowej spotkali się w Krzeszycach. Zbierali zabawki i słodycze dla potrzebujących dzieci

Impreza w Krzeszycach miała miejsce w niedzielę, 10 grudnia. - Organizujemy tego typu cykliczne wydarzenia od 10 lat. Cieszymy się, że zawsze wychodzą one bardzo dobrze. Wśród uczestników znajduje się grupa entuzjastów, którzy przyjeżdżają specjalnie swoimi autami terenowymi i militarnymi. Wspierają nas, razem organizujemy imprezy offroadowe oraz mikołajkowe. W sumie zrealizowaliśmy już wiele wydarzeń, ale ich liczby nie jesteśmy w stanie dokładnie zliczyć, ponieważ takich akcji jest bardzo dużo. Tym razem impreza odbyła się na terenie gminy Krzeszyce, a przy organizacji wspomagali nas strażacy z OSP Krzeszyce - relacjonuje Marcin Choroszyński z klubu Offroad Gorzów.

Była to pierwsza impreza zorganizowana w samych Krzeszycach. – Wcześniej zawsze odbywała się za Krzeszycami, w Grabach. Teraz, będąc na miejscu, mamy nadzieję, że przyciągniemy większą liczbę mieszkańców – dodaje Łukasz Blatkiewicz, komendant OSP Krzeszyce.

- Jest to kolejne wydarzenie zorganizowane przez Marcina i OSP Krzeszyce, w którym uczestniczymy. Przyjechaliśmy tutaj kamperem, a córka z zięciem przywieźli ze sobą dwa quady. Jesteśmy zgrani z tymi ludźmi, ponieważ wszyscy dzielimy tę samą pasję, czyli miłość do aut terenowych, quadów i jazdy w terenie - mówi Łukasz Adaśko, uczestnik imprezy.

W wydarzeniu uczestniczył również wójt Krzeszyc. – Wpłaty uczestników to przede wszystkim prezenty dla dzieci. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, dlatego organizatorzy pragną przekazać prezenty głównie dla dzieci ze szpitala wojewódzkiego w Gorzowie. Paczki z zebranymi podczas imprezy prezentami zostaną przekazane jeszcze przed świętami - informuje wójt Stanisław Peczkajtis. Prezenty trafią także do podopiecznych domów dziecka.